Wszystkie chujko-hipstery, które w SM piedrolą o zajebistości komunizmu używając swoich iPhonów znad cappuccino nie przeżyło ani dnia "za komuny", a podejrzewam, że nawet nie wybrali się na chwilę do żadnego z kraju, gdzie nadal jest przejebane z powodu trzymania się tego zwyrodniałego systemu. Moje pierwsze 14 lat życia to była jebana komuna, więc pamiętam to doskonale, zresztą po 1989 roku automatycznie się nic nie poprawiło, przez parę lat właściwie to było tylko gorzej: utrata nierentownych miejsc pracy, koniec zapomóg od państwa, wielka fala ekonomicznych samobójstw w miejscowościach post-PGR itd. itd. Ależ bym pasem gonił dzisiejszych piewców!!!
Nosz k mać, ale się wkrwłm!!!
"Przecież to nie był prawdziwy komunizm"