Jak co roku udałem się na wystawę zdjęć World Press Photo. Mam więc porównanie. W tym roku nie widziałem praktycznie zdjęcia z efektem po prostu WOW. Za to sami ciemiężeni ludzie, płaczący ludzie, ledwo żyjący ludzie, nawet zwierzątka. Nawet jeśli zdjęcie niby ok, to smutna historia w opisie. Wszystko w ruinie. 2020.