Myślę, że jak najbardziej jest. Jak by nie było Kazik zna "środowisko" od środka. Za 8 zielonych baniek to i Rolling Stones zagra Ci na weselu. Jakby przyszedł pan i obiecał nowy sprzęt dla całej kapeli to byś zgodził się nawet na dwie chwile jakiegoś obciachu. Wszystko kwestia ceny