Nie rozumiem najbardziej chęci dogadania się. Stary, odsyłam Ci pięć dych / stówę i spoko.
Dogadać się zawsze można,ale takiej propozycji nie otrzymałem, zreszta zakładam ze october zaraz mi napisze ze to jest warte 400pln itp itd a później mi napisze ze sorry ale nadal nie akceptuje itd
A w pierwszym poscie
@october pisze, ze sprawa pojdzie do sadu, bo sprzedawca nie chce ugody. To jaka ugode proponowal, a Ty nie przyjmujesz?