Wczoraj naprawdę się wkurzyłem tym niktowym komentarzem. Ok, każdy jest w ciul mądry, póki mu nie zmieni się nawet tylko jeden czynnik w życiu, typu praca, typ kobiety itd. i nagle wtedy jak zwykle praktiku teorju jebiot.
I nawet siedmiu kolegów to dalej nie statystyka. Nie pochwalam tego co ten kolega zrobił, natomiast doskonale rozumiem.