Mam też sąsiada, który co drugi dzień że ścierką przy aucie stoi. A jak obcina żywopłot przy ogródku to powieca na to dwa dni bo musi być idealnie. Z Żoną nazwaliśmy go kiedyś naziol i coś w tym jest
A nie myślisz, że facet robi wszystko, żeby jak najdłużej nie być w domu? Ale nieee: naziol!
ED:Właśnie zobaczyłem początek tego tematu. W 2010 jeździłem Fiesta Mk4 1.25 16V. Człowiek już zapomniał
A ilu ludziów już nie ma!