Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 303210 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Za to nie lubię kupować aut w Niemczech. Dużo Niemców nie dba wizualnie o auta.

Włosi mają ciekawy twist tutaj: środek czyściuteńki, zewnątrz rozjebane, ale za to nawoskowane. :D

Winne oczywiście 18 kategorii OC, gdzie wskakujesz o jedno oczko co rok - zaczynasz od 14, w efekcie czego rzadko sprawa trafia do ubezpieczyciela.

Natomiast da się je "odziedziczyć" od współwłaścicela samochodu, co pomaga, bo drogo jest - kolega za 10-letnie E91 2.0 dostał estymatę €1400.

W każdym razie jak używany to nigdy z Włoch, bo karoseria to mały problem w porównaniu z resztą - upalają tam samochody strasznie. Zresztą, i tak wszystko idzie do Rumunii i na Bałkany. Pewien sprzedawca powiedział nam że polscy handlowcy są "zbyt skrupulatni" żeby kupować od niego towar. :D
« Ostatnia zmiana: 06 Lis, 2019, 20:18:02 wysłana przez Tadeo »