[nie patrzcie na kwiatki i duperele, nie chciało mi się ich przekładać do zdjęcia, mam je tylko na przechowanie na wakacje - tylko ta trawa jest moja] ( Obraz usunięty .) Spoiler Nie no kwiatki spoko, całkiem solidne feng szui i takie tam. Przydałby się u mnie taki mocno łechtający estetykę ład i porządek ale nie w tym mieszkaniu i nie na tym biurku :L...
O Em Gie, mam to samo, pierdolca można dostać... Mam kolegę, który sobie porobił taką dyskotekę z komputera. Przezroczysta obudowa i w środku cała masa lampeczek, jakieś zewnętrzne chłodzenie wodą, oczywiście przewody hydrauliczne też muszą być podświetlone. Za monitorem jakaś listwa RGB, która napierdala kolorami po całej ścianie. Myszka też z jakąś diodą po środku, która zmienia kolory co chwilę, no i ta jebana klawiatura z diodami RGB, która tak napierdala po kolei podświetleniem przycisków "Esc; F1; F2; F3; F4; F5..." i tak do entera z klawiatury numerycznej... A potem co? A potem, kurwa, w drugą stronę. Jak wchodzę do niego do pokoju, to odruchowo wyciągam 50zł, bo mam wrażenie, że z góry zjedzie mi zaraz jakaś striptizerka. Dziwne, że jeszcze nigdy nie dostałem ataku epilepsji.
