Wczoraj miałem najbardziej debilną rozmowę kwalifikacyjną jaką miałem(Pierwsza praca w IT). Podaję przykładowe pytanie (tematy SQL, Cloud itp):
- Jaka ilość kaw dziennie jest odpowiednia?
- Co myślisz o pracy zdalnej?
- Czy widzisz siebie jako samotnika?
Nie zapytali mnie chyba o nic związanego z technologią, a rozmowa trwała prawie 40 minut. Koleś miał tak spokojnie psychopatyczny głos że aż się spociłem... W sumie dalej jestem spocony.