Z tą antifą to mam mały kłopot, generalnie uważam przemoc za zło. Niestety zdaje sie ze dzisiaj u nas w kraju, nie ma chyba innego sposobu na bezkarność, jak to niektórzy mowia "bandy idiotów z lasu przy torcie z wafelków"
Wzywana policja nie reaguje lub po prostu nawijmy to wprost, olewa wezwanie, jak to miało miejsce ostatnio w Gdańsku Oliwie na imprezie o przewodnim tytule walki z nienawiścią. Czwórka młodych ludzi została pobita pałami teleskopowymi przy hasłach jebać mordy jebanym lewakom ( bo to tak juz u nas w kraju jest, masz to w pakiecie jak jesteś przeciwko przemocy )
Nie wiadomo jakby sie to skonczyło dla czwórki młodziaków gdyby nie wezwani kolesie z antify. Do niedawna miaałłem ich za równych naziolom ino w drugą stronę, zagłębiając sie w temat zaczynam sie zastanawiać i już tak jednoznacznie nie uogólniam całego ruchu do przemocy jako takiej, skierowanej w cokolwiek. U nas w kraju wszystko zrobiło sie albo białe albo czarne, a swiat taki całe szczescie nie jest.