Autor Wątek: Interfejs zamiast piecyka  (Przeczytany 4734 razy)

Offline OMSON

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 123
  • A-zero
Odp: Interfejs zamiast piecyka
« 29 Gru, 2017, 01:26:14 »
Line6 jest ok jako sprzęt (używałem GX i UX2), ale ja właśnie zrezygnowałem z tego dawno temu ze względu na:

A) doprowadzającą do wkurwu autoryzację tego ich gówno-softu (szczególnie jak chiałem odpalić projekt na innej maszynie z wykorzystaniem mojego interfejsu Line6)

B) sam gówno-soft (do użytku solo jest cudny, za to w miksie ssie pałe po same bile, jak dla mnie)

Powiem tak  - jest srylion dużo lepszych darmowych symulacji i efektów, niż te z POD Farma (TSE, Antress, Tokyo Down Labs, Blue Cat, Mercuriall, AXP itd)

Jak chcesz używać dużo VST to odpuść Focusrite, Rolanda, Presonusa czy M-Audio. Ich natywne sterowniki ASIO średnio wyrabiają z latencją relatywnie np do ESIO, ESI, Behringera serii UMC. Całkiem ok wypada nawet małe gówno Alesis Core1 na sterownikach ASIO4ALL.

Miałem sporo interfejsów audio z półki 300-1000 zł - więc opisuję z doświadczenia. Nie twierdzę przy tym, że inne interfejsy, to dziadostwo - bo tak nie jest :) Niemniej ich "wyrabianie się" pod obciążonym VST-kami projektem jest zauważalnie słabsze, co nie sprzyja bezstresowej twórczości. ;)
« Ostatnia zmiana: 29 Gru, 2017, 01:31:13 wysłana przez OMSON »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
13 Odpowiedzi
5899 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2011, 17:06:50
wysłana przez zerodead
2 Odpowiedzi
1881 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Lut, 2017, 09:55:28
wysłana przez OMSON
12 Odpowiedzi
5390 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2018, 14:04:26
wysłana przez Ewolter
23 Odpowiedzi
8142 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2019, 11:39:30
wysłana przez Lukas
19 Odpowiedzi
3727 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Mar, 2020, 23:50:06
wysłana przez spacelord7