@Amal_68 _ Zdaję sobie z tego sprawę, że tak działa przemysł. Z muzyką też zdaję sobie sprawę, że większość tej popularnej powstaje razem z planem sprzedaży.
Niestety nie zgodzę się, że to jest 90%. Przy obecnych możliwościach, jest znacznie więcej muzyki i filmów niezależnych, niż tego co robią duże wytwórnie, a dzięki internetowi jest również duża dostępność. Więc tak naprawdę nie wiem po co dorosły człowiek ogląda Star Warsy, filmy o superherosach itp. Fabuła gówniana, czarno-białe postaci. Żeby to chociaż było ciekawe rozrywkowo, ale efekty specjalne wyglądają sztucznie, montaż jest fatalny i chaotyczny.
Człowiek powinien chyba się rozwijać jakoś, emocjonalnie, intelektualnie, kulturalnie. Wiem, że grupą docelową takich rzeczy są raczej osoby w wieku okołonastoletnim, bo rzeczywiście wtedy wciąga się wszystko, ale że dorosły człowiek ogląda takie rzeczy, nie szkoda mu na to czasu i go to nie nudzi to poważnie tego nie rozumiem.
Piszesz, że nikt tego nie robi dla przyjemności. Jak najbardziej. Tylko w takim razie jaka jest przyjemność z oglądania i słuchania takich tworów?