No tak to nie liczymy. Mówimy o samym VAT rok do roku i to wypada wg mnie blado tzn bez zadnych rewelacji . A wpływy do budzetu to jeszcze zwiekszenie minimalnej płacy. To przecież ich nic nie kosztowało a dało spore wpływy. Wiekszy podatek większy ZUS a za tym wieksza konsumpcja. Po nad to zwiekszony podatek VAT z 7 na 8 % na poczatku roku na zywność. Z takich drobiazgów które dotykają niemalże każdego z nas robi sie niezła fura pieniedzy.
Posty połączone: 15 Gru, 2017, 12:34:27
Ja prdle