Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1675775 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 523
  • Venus as a goodboi
Ja nie wiem, żulom faktycznie nigdy prawie nie dawałem, bo nie tyle bałem się o przestępczą siatkę, co że dokładam im się do nałogu i ja z widzenia już kojarzę, którzy w mojej okolicy byli faktycznie potrzebujący, a którzy to cwaniaczki, ale kilka razy kupiłem właśnie chleb/drożdżówkę czy zrobiłem małe zakupy. I jakkolwiek chwilowo zajebiście się z tym człowiek nie czuje pod względem "poczucia własnej wartości", to wolałbym, żeby mechanizmy pomocy takim ludziom były sprawniejsze, by rzeczywiście same piwkujące żule żebrały i do takich interakcji nigdy nie dochodziło.

Mafią to są np. sprzedawcy kalendarzy kominiarskich w okolicach nowego roku i mówię bardzo serio - oni normalnie mają swoje strefy wpływów i to jest taka typowa zorganizowana przestępczość.