Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 310971 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
No i sie okazuje ze jeśli masz niezbyt lekką nogę  to przestaje ta hybryda byc rewelacją i pali bardzo sporo. Benzyna włącza sie po 50/h więc ludziom wielkiego spokoju wewnetrznego może i sie nada.
Przejechałem się na jeździe próbnej ostatnio i powiem tyle: to jeździ jak zwykły automat, czyli np. jak jedziesz 40-50 to siedzi na dwójce i warczy a jak depniesz to chwilę czekasz zanim coś się wydarzy. Winne jest biedne 43KM z silnika elektrycznego(w porównaniu z bodajże 68KM w Toyotach).

Tymczasem Aursia mogłem pałować ile wlezie dopóki nie próbowałem wyprzedzać na autostradzie co chwilę i spalanie w zasadzie nie dochodziło do 6l/100km. Druga rzecz, że jadąc te 40-50km/h silnik spalinowy "brał wolne" i albo się wyłączał, albo burczał sobie w optymalnym punkcie pracy. Oprócz tego jak się depnęło to (zwykle) ruszał niczym tramwaj zamiast się zastanawiać czym jest miłość i jaki jest sens życia.

Co do materiałów moja elantra była o klase lepsza od seata a i na obecne auto w stosunku np do nowej mazdy6 i toyoty nie ma zadnych kompleksów.
Kolega miał dobre określenie na Seaty: mielone volkswageny - ścinki z VW mielą i robią z nich Seaty. :D