Ale fajnie, że się świadomość społeczna poprawia.
A tam świadomość, póki jest dofinansowanie to ludzie wymieniają piece. Drugim powodem wymiany jest zazwyczaj ludzka wygoda. Pracowałem trochę w tej branży i nigdy nie słyszałem, żeby ktoś wymienił piec ze względu na ekologię. Pierwsze rozczarowanie przyjdzie wiosną razem z rachunkiem dopłaty za gaz, zazwyczaj jest to jakieś 1500/2000 w zależności od zimy za dwupokojowe mieszkanie. Z drugiej strony węgiel też podrożał i ludzie biorą pożyczki na jego zakup, a do tego muszą się jeszcze nanosić i nabrudzić.