Gra o Tron 7 - durna, pełna dziur fabularnych (i czasoprzestrzennych!) oraz przewidywalna, ale cholernie satysfakcjonująca. Oby książki były inne. 4/10 za fabułę i 9/10 za warstwę audiowizualną
Twin Peaks w 16. odcinku wskoczyło na 5. bieg, warto było wytrzymać poprzednie kilkanaście, które były raczej mieszane. Trzymam kciuki za dwa następne. Oceny odcinków od 5/10 do 10/10 (wizualizacja zła z trenem ofiar hiroshimy albo dzisiejszy odcinek), a całość gdzieś 8/10, choć dla wielu to będzie niepotrzebny test cierpliwości i totalna beznadzieja. Ja chyba lubię taki trolling, który jak zwykle u Lyncha - poza egzystencjalnym biczowaniem nabiera dodatkowej głębi, gdy niektóre wątki zbierają się w końcu do kupy, więc cieszę się na takie mroczne i wyłącznie celowo głupkowate TP.
Posty połączone: [time]28 Sie, 2017, 05:41:46[/time]
A, no i do tego BoJack Horseman - 10/10. Nie mogę się doczekać następnego sezonu. Z innych netflixowych polecam Daredevila - na podstawie komiksu, ale nie ma za dużo latania w lateksach, dziwnych odniesień do numeru #243 wydanie świąteczne na każdym kroku (których i tak nikt by nie zrozumiał poza .1% turbofanów po 40-ce) - po prostu dobry serrial akcji z zacięciem kryminalnym.
