Przecież PiSowi właśnie o to chodzi, by lecieć po emocjach. Bardzo mi żal Twojej historii, ale PiS tylko zwiększy zamiast zmniejszyć ilość takich historii w przyszłości, rozszerzając "kastę" o polityków i własne środowisko, a pokrzywdzonych zwiększając o wszelkie niewygodne jednostki.
Od początku miałem przeczucie, że PiS nie puści wszystkiego, tylko ugra możliwie najwięcej przy najmniejszym koszcie albo nawet zysku wizerunkowym:
https://oko.press/sejm-przyjal-ustawe-o-sadach-powszechnych-koniec-niezaleznym-sadownictwem/