Cuda. I stołki poobsadzali swoimi ludźmi a Orlen i Lotos zwiększyły zyski. PZU i PKO wykupują kolejne banki rosnąc na znaczącego gracza europejskiego. Po to były te stołki, do sprawnego prowadzenia polityki w spółkach strategicznych. Ale tego się nie widzi jak się zajmuje "Mamą Madzi" polskiej polityki - vel Misiewicz.
Maciorewicz myśle że ma coś z klepkami nie tak i nawet jakby nie pobierał uposażenia to by i tak robił swoje, bez względu na to dla kogo tak na prawdę robi robotę.