Ułaskawienie Kamińskiego to świetny przykład.
Duda zastosował prawo łaski które nadaje mu konstytucja RP. Sąd Najwyższy podważył to prawo stwierdzając że uprawnienie ma moc prawną dopiero kiedy stosuje się go do prawomocnego wyroku. Sąd Najwyższy nie jest organem który zajmuje się zgodnością podejmowanych decyzji prezydenta z konstytucją, to jest to kompetencja Trybunału Konstytucyjnego.
I niech mi ktoś powie że zmiana konstytucji i wietrzenie sądów nie są potrzebne 
Bo wyrokami trybunału dla odmiany by się władza przejęła?
