Na światłach obok siebie stoją Renault Scenic i Lamborghini Aventador. Koleś ze Scenika spuszcza szybę i pyta tego w Lambo:
- No i jak się autko sprawdza?
- Może być...
- A dużo pali?
- No mogłoby być lepiej...
- A często się psuje?
- No do przeżycia... Ale tak w ogóle, to dlaczego Pan pyta?
- A, bo widzę, że ludzie jakoś rzadko go kupują...