Zaczynając od tego, że podatki nie są "dobrowolne"
Jeszcze dużo wiedzy przed tobą do zdobycia młody Senpai. Umów się z pivem na piwo na pewno ci doradzi, a już na pewno cię uzmysłowi że bogaci nie płacą i nie będą płacili wyższych podatków niż biedniejsza część społeczeństwa bo ich na takie marnotrawstwo własnego kapitału nie stać.
A wiesz, że żaden, a nawet obaj? I wiesz, że ten przykład jest z dupy, bo obywateli zarabiających 2k są setki tysięcy/kilka milionów, a zarabiających 100k pewnie kilkuset?
To dopiero jest przykład z dupy. Ilu jest wybitnych astrofizyków, nanotechnologów, wybitnych sportowców, muzyków, ekonomistów?
Znowu równasz w dół zamiast do góry.