O kurde balans, ale bym sobie takie kombo sprawil, takie vintage, z niska moca i w ogole. Richard Kaplan kiedys mowil, ze takimi kombosami czesto napierdalante mocne nagrywal.
Stary - z takim combosem nagrywasz w pokoju bez ISO-boxa i nikt nie ma do Ciebie pretensji o głośność... To się nasyca jak należy po cichu, a po zebraniu mikrofonem i tak jeden chuj - skoro brzmi
Mam wrażenie, że nawet łatwiej nad czymś takim zapanować (w sensie mniejsze ciśnienie akustyczne = mniej problemów z odbiciami i innym gównem w pomieszczeniu bez adaptacji).