Cudu brzmieniowego nie będzie, raczej trzeba będzie zmodować układ - jeden stopień triodowy w preampie dla gitary to trochę za mało (ECL86 to podwójna lampa: trioda a'la pół ECC83 + pentoda mocy). Celowałbym w przeróbkę na układ ECC83+EL84 lub 6V6 - coś w stylu Kalamazoo czy Gibson GA-5. Trafo zasilające spokojnie to uciągnie (dałoby radę nawet w układzie z preampem z JCM800 czy Atomica).
Zgadza się - polówka ECC83 + pentoda - jak piszesz. Układy oparte na pełnym ECC83+EL84 lub 6V6 (Epiphone Valve Jr i VHT Special 6) też znam, bo miałem/grałem - ale nie mają tego specyficznego 'czegoś'...
Nawet porównywałem A/B podpinając Bambino ECL86 i jeden z tych wspomnianych wzmaków pod ich własnymi głośnikami i jakoś fajniej grał mi cały czas pierdziel ECL86 (więcej tłuszczu było - tylko nie mylić z zamuleniem).
Do czystych brzmień jest bardzo ok taki wzmak - szczególnie z nisko-outputowymi pipakami, a na hi-gainy mam swój patent, przetrenowany na innym combosie opartym na ECL82 (też z Bambino, ale z lat 50-tych)
Ustawiałem w torze CleanBoost (BurrBrown) --> Tech21 Tri-O.D. --> VOX Flat4 Boost (ECC83 Mullard Reissue) i nawet nieźle dawało radę.
Tutaj próbka:
https://soundcloud.com/omson2711/1-frgmt2017