Jak mają większość to nie mają słuchać tylko mają działać i realizować swoją politykę. W ogóle w żadne debaty nie powinni się wdawać. I piszę to chociaż nie popieram większości ich sztandarowych zmian ( obniżenie wieku emerytalnego które znów spowodowało skrócenie wieku dla kobiet zamiast zrównanie, 500+, akcyza).
Nie da się dyskutować o państwie jeśli opozycja ma jego tak skrajną wizję jak oddanie władzy i armii EU.