Ale ja nie mówiłem że są niefajne. Powiedziałem tylko że argumenty Łukasza są z deka z dupy. Bo są. Wszystko. Tak jak mówiłem wcześniej sam mam GAS na HL bo chciałbym obadać temat i albo się zakochać albo zakopać.
Powtórzę jeszcze raz. Tele jest dla mnie wygodne, LP nie. Na HL nie grałem (nie licząc starego basu mayonesa, ale tego nie liczę bo nie wnosi to nic do oceny). Nie wiem jak brak główki wpływa na strój, ale wydaje mi się że działa to jak w zablokowanym flojdzie.
Jeszcze jedno mnie zastanawia... jaki wpływ na brzmienie ma tak bardzo odchudzona część grająca gitary? Jeśli jedynym powodem stosowania takich rozwiązań jest to aby instrument był kompaktowy to OK.
Na te i inne pytania poznamy odpowiedź już w następnym odcinku.