A ja się bezczelnie z Waszymi ocenami Starłorsów nie zgodzę. Może po tych wszystkich zachwytach poszedłem nastawiony na chuj wi co i stąd niższa ocena ale nie dałbym im więcej niż 7/10 i to podwyższam bo to jednak starłorsy i one podobnie jak pizza nawet przeciętne cieszą.
Na plus:
- fabuła
- tona smaczków które robiły bardzo dobrze
- pomysł na koniec historii (nie chce spojlować
)
Na minus:
- imo nie było ani jednej postaci, którą bym zapamiętał na dłużej, nikt się nie wybijał, nikt nie był wystarczająco charyzmatyczny, a moim skromnym główna bohaterka w ogóle grała dość słabo. Zdecydowanie bardziej robiła mi tak z VII. I tak, to wystarczyło żeby ten film tyle dla mnie stracił. Cassian zreszta też ani ciekawy ani jakoś super zagrany ale już chuj, ja po prostu lubię się przypierdalać
Ogólnie polecam i rekomenduję bo jednak starłorsy to starłorsy ale miałem nadzieję na coś wincyj i teraz mi troche smutno