@commelina muszą pojawić się ekstrema, aby coś się zmieniło. Trump nie jest idealny, ale jest człowiekiem spoza układów, który wcisnął się w skostniały establishment, jak kij w mrowisko. Dzięki temu scena polityczna się oczyści i jak przejdą już ekstrema to w przyszłości będzie szansa na wybranie kogoś kto rzeczywiście będzie chciał coś zmienić, zamiast tych starych mord z nieciekawymi konotacjami, bo "mają doświadczenie w polityce".
Tak jak u nas siedzą ciągle stare mordy, które mają "doświadczenie w polityce", bo prowadzili uzgodnienia z komunistami przy okrągłym stole. Dziękuję za takie doświadczenia. W USA też od dawna rządzą osoby z układu. I to jest fajny przykład, że można to zmienić, pomimo wszystkich wad Trumpa.
Aczkolwiek jeśli doradzą mu na tyle, żeby niczego nie spierdolił, a przy tym obniży podatki i popchnie gospodarkę to będę im trochę zazdrościł. Bo elokwencja i prezencja powinny być w polityce drugoplanowe, ale niestety jest inaczej.
