A tostera i kablówki to byś tam nie chciał??
Widzę że też lubisz takie przekombinowane ampy obmyślać
Jako że cośniecoś tam wiem w tej materii to kilka uwag.
Po pierwsze darowałbym sobie końcówkę stereo - będzie przez to ważyć więcej, będzie to to droższe (dwa trafa wyjściowe) a efektem stereo się zbytnio nie zachwycisz w combie. A jak już koniecznie stereo żeby podpinać ewentualnie drugą pake to zrobiłbym osobny master na kanał lewy i prawy, ew do tego jedno wspólne podbicie solo - żby sobie móc wygodnie ustawic proporcje głosności między paką a combem. No i jak stereo to zdecydowanie 2x20W, mono - 50.
Kanał 1 - nie wiem czy te dwa midy będą konieczne, te wszystkie opcje vintage, modern, bright powinny załatwić sprawę przejścia z szklanki na tłusty clean.. albo dodać jeszcze jakiś mod do samych midów ale to bez drugiego pota który jest raczej zbędny. Dokładnie jak w kanale 2..
Kanały 3 i 4 .. taka zmiana z engla na soldano to będzie raczej ciężkie do realizacji
dwa totalnie inne ampy to są, o innej topologii.. jak się uprzeć to się da, ale ktoś się będzie musiał mocno nagłowić. Ja bym zrobił po prostu dwa takie same te kanały, już i tak jest git opcja że jeden może być vintage, drugi modern i w każdym z osobna jest gain, vol i pres.
Pętla efektów zrobiłbym zwykłą szeregową, bez regulacji wet/dry - bo tak lubie
Pętle równoległe bywają kłopotliwe..
Z paką i połączeniem głośników zrobiłbym po prostu po dwa gniazda na kanał (lub jeśli nie stereo to po prostu dwa gniazda) i do każdej pary gniazd przełącznik impedancji 4-8-16. Głośniki z komba byłyby wpięte do tych gniazd zwykłym kablem z wtyczką. W wersji stereo każdy głośnik miałby swój kabel z wtyczką, w wersji mono oba miałyby go wspólny. Będziesz mógł dowolnie je wpinać/wypinać.
No i MIDI do sterowania tym wszystkim jest bardzo dobrym pomysłem
Aczkolwiek emcustom będzie musiał strzelić fest rozbudowany sterownik zeby to wszystko ogarnąć
Tylko naszykuj się że taki wzmak Cię może kosztować naprawdę dużo kasiurki, roboty jest tu sporo, czasu trzeba żeby to wszystko zaprojektować i upchać do obudowy. W sumie MG Vulture jest dość podobny do Twojego zamysłu, myśle że tu byłoby lepiej uderzyć, pan Marek ma się na czym oprzeć, wystarczy kilka modyfikacji wprowadzić.
Kiedyś miałem w planach podobnie rozbudowany amp, 3 kanały, każdy z kilkoma modyfikacjami, kanały przesterowane po dwie gały gain do zmiany charakteru przesteru, sterowanie midi.. fajna maszynka się szykowała, niestety czasu brakło żeby ją zmontować
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/04423ddf8f378300.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/68db951585011aa4.htmlA tu dwa inne, też przesadnie zakręcone, z tym że te powstały i zapierdalają do dziś
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/670d418950c5d989.html