Autor Wątek: Pierwszy Jackson w moich lapskach  (Przeczytany 11507 razy)

Offline ITHMW

  • Pr0
  • Wiadomości: 996
...a dzięki :). Gitara jest przezajebista jak za takie grosze. Nigdy bym nie przypuszczał, że można dostać coś tak taniego, w tak dobrym stanie i tak grającego heh. Największym szokiem okazał się EMG HZ H3. Pickup, który ma zajebistą charakterystykę i w porównaniu do SH6, SH4, EMG81, D-Activator'a i paru innych wychodzi zwycięsko, ponieważ nie ma kompletnie żadnej siary, a nadal jest jasny. Dół wbija się w środek przez co nie dudni czy muli jak pozostałe moje pickupy, a swoim środkiem warczy jak pojebany. Przebija się przez wszystko. Nigdy w życiu tego pickupa bym nie kupił bo z reguły nie lubię ich aktywów, a tu taka pasywna niespodzianka. Założyłem, że EMG rąbią w kierunku kompresji i siary.
Co ciekawe...  ...przez ten brak kompresji i tą czytelność każdego uderzenia zupełnie mi ten pickup wchodzi w drogę pomiędzy Lundgrenem M6 a całą resztą. Lundgrena zawsze będę miał w pamięci, ponieważ nigdy wcześniej czy później żaden pickup czegoś takiego mi nie zaoferował. EMG HZ H3 jest jak Lundgren na dopalaczu. Łatwiej przesteruje wzmak, ale nadal nie ma tego drobnego, ostrego skwierczenia. Dla mnie ideał jak narazie.
« Ostatnia zmiana: 10 Paź, 2016, 23:23:43 wysłana przez ITHMW »
INTERSTELLAR

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
2881 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Lip, 2011, 00:32:09
wysłana przez piotreksu
8 Odpowiedzi
2387 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Mar, 2012, 13:28:10
wysłana przez Musza
6 Odpowiedzi
2083 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Cze, 2015, 12:04:43
wysłana przez Harnaź
12 Odpowiedzi
5540 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Lut, 2015, 21:04:10
wysłana przez Orange
2 Odpowiedzi
1030 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Mar, 2021, 01:35:22
wysłana przez OMSON