Zbiór moich kawałków z tendencją wzrostową

[Harnaź]

Od najnowszego:
104

(Liczę, że wkrótce uporam się z wokalem)

103


94


tak, jeden dwuczęściowy kawałek, dość stary, więc konieczna była poprawka brzmienia i jakieś porządniejsze bębny.

[bandit112]

Na razie przesłuchałem tylko 104. Zajebiste, kiler. Jest moc!


Przesłuchałem wszystkie i podtrzymuję zdanie Już wyobrażam sobie, jak to robi z dobrymi voxami i dobrym miksem...

[Harnaź]

No to dalej:)
99

Może pokićkałem chronologię, ale jest to po prostu ostatni zmiksowany, jakby odświeżony kawałek.
Gitar nie zmieniałem z tytułu tego, że jest to jedyny kawałek nagrany na tym modelu, gdzie po jednym z koncertów zajumano mi go. Był to T.Burton st7 z Merlinem Hellfire przy mostku, czyli typ się obłowił że ho ho.
Anyway jest to jak dla mnie taka pamiątka po gitarce:p i przy okazji oczywiście kawałek, z któregoż żem jest dumien.

[SevenSix]

Ładne
Początek 99 kojarzy mi się z FNM

[Dmaligator]

Zdecydowanie 104 rządzi.
Technicznie i muzycznie miut, mix męczący. Może dlatego nie da rady wszystkiego na raz przesłuchać.
Ale moc ogromna.

[Harnaź]

Faith no more? Dość mało ich słucham ,żeby nie rzec w ogóle:p
Co do mixów to możliwe, uczę się tego cały czas porównując do czegoś.

[Harnaź]

Kolejny kawałek do odsłuchania


Instrumentarium jak zazwyczaj
J&D 7907 z merlinem hellfire
Bass Schecter Diamond Series 5string
v-amp3

Co o tym sądzicie?