Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1671011 razy)

Orange

  • Gość
wziąłem auto z pracy. 4 godziny w pierdolonych korkach, żeby wyjechać z żoną za miasto w niedziele. Zapomnaiłem, ze pracuje - normalnie ma wolne. Obraziła się, że ją ignourję jak "ubolewa nad tą niedzielą, co to musi iść do pracy". Serio. Czas zapierdala tak, ze ja dalej żyję w przeświadczeniu, że jest kwiecień, meczę się żeby cos zorganizować i takie dostaję w nagrodę.
Spoiler