Wiadomość #408668

[gizmi7]

Ja mam Zooma TAC-2. Niby żaden szał, ale ma ten sam czip, co RME Babyface i co najważniejsze, działa po Thunderbolcie, więc lagi są znikome. Ja dawałem ponad 1k za używkę, ale teraz są dużo tańsze, bo podobno była jakaś zła fama ze sterownikami. Faktycznie zdarzało mi się, że potrafi klipować sam z siebie, ale wystarczy odłączyć/podłączyć i już jest spoko. Jak ma się sporo kasy, to zawsze najlepiej kupić Universal Audio, Apogee też jest super, ale nie orientuję się, czy mają coś po Thunderbolcie w normalnych pieniądzach. Bo ogólnie, jak ma się Maca - głupio nie skorzystać. Nie potrzeba osobnego zasilania, bardzo małe pingi, można daisy-chainować, jeśli konkretny interfejs na to pozwala. Focusrite wypuściło niedawno serię Clarett, też warto rzucić okiem.

Co do DAWa, podobnie jak Mat, polecam Logica. Bang for a buck jest niesamowity - wtyczek, loopów, intstrumentów - multum i w 90% nie trzeba używać żadnych zewnętrznych, bo robią robotę; (IMO) prosta i wygodna obsługa, milion tutoriali w necie, nawet Apple robi w swoich sklepach regularnie jakieś szkółki, pokazy. Update'y darmowe i regularne, np. ostatnio poprawili flex pitcha - będę na dniach testował, ale podobno jest już prawie tak dobry, jak Melodyne. Również polecam ze względu na Drummera, jestem nogą w pisaniu perki i bardzo łatwo sobie to ustawić tak, by nie "blokowało kreatywnego toku pracy". No i jak (podobno? mi się jeszcze się nie zdarzyło, ale ja raczej mam za mało samozaparcia, by pakować nie wiadomo ile śladów) się wykopyrtoli, to obsługa techniczna Apple'a jak zwykle jest chętna do pomocy.

Jakby brzmienie DI ze wzmaka zawiodło i wzmaki z DAWa siarzyły, to polecam Peavey'a Revalver IV. Dla mnie król wtyczkowych hajgejnów, choć rekordów popularności nie bije. No i stosunkowo tani, bo w okolicach $99 regularnie, a można dorwać i w promocji. No a przy interfejsie Universal Audio, to w ogóle oni mają swoje pro wtyczki i one bez latencji pomykają na wbudowanym DSP. Wtedy warto w ich soft iść, ale to niestety drogie rzeczy.

Co do monitorów, to wedle uznania - cena/jakość rządzą chyba JBLe LSR - słyszałem je raz w akcji i mam straszny GAS - niestety ciężko o białe, nawet nowe Jak budżet pozwoli, to oczywiście wyżej są ADAMy i inne wypasy, ale monitory to kwestia baaardzo subiektywna. Często ludzie osiadają na różnych Rokitach, bo im to robi robotę i są do nich przyzwyczajeni. Oczywiście fajnie też mieć jakieś słuchawki, ale to też subiektywne.

Podsumowując: Logic to 200 euro, taki Clarett to 2-3k (Apollo Twin Solo teraz 2250 używany na allegro), monitory za resztę i budżet pełny.