Kolega posiada Fractala Xl z końcówką Matrix. Z racji tego, że grał wcześniej na wzmacniaczach lampowych nie do końca podobało mu się brzmienie fractala z matrixem . Dlatego dwukrotnie spotkaliśmy sie na testach. Ja zabrałem ze sobą koncówkę engla . Oboje stwierdziliśmy , że różnica jest bardzo duża - na korzyść końcówki lampowej . Szczególnie wyłazi to na większych głośnościach . Podpinaliśmy również fractala do końcówki engla savage i mesy roadking. W każdym przypadku matrix zostawał mocno w tyle. Matrix jest wygodny bo jest lekki .Podobno jego zaletą jest to że nie koloryzuje. Nas to nie kręciło niestety. Koncowka engla 2x50 jest sporo cięższa i kurewsko głośna ( wentylatory ). Grając w domu na niskich poziomach, można sie wkurwiać. Osobiście jesli grał bym na axe w chacie , kupił bym to tego jakis wzmacniacz z dobrą końcowką . Myslę , że za 2000 - 3000 można sobie sprawić niezłego klamota.Matrix to koszt ponad 3000 z tego co wiem. W terenie matrix z axe da redę , bo wagowo to świetnie wychodzi . Brzmieniowo niestety będzie sporo gorzej . Koncowka engla - w terenie petarda , w domu trochę lipa, cena - około 2000. Z tego co wiem MG potrafią być sporo Tańsze . Ja nie do końca lubię ten sprzęt , sobie bym nie kupił. Ale ludzie grają i sobie chwalą.