Dzieciak rozjebał mi słuchawki za parę stów......
No ale teraz to przegina firma Wireessence! Mam od nich modowane słuchawki CAL 1 i od razu po awarii, 15 czerwca, napisałem do nich. Cisza. Za ileś dni dzwonię. Koleś odrzuca połączenie, "Proszę o sms". No to piszę wszystko od nowa. Cisza przez następne dni. Wysyłam maila. Nic. Dziś znów sms. Nic.
Walta się na ryło!
http://wireessence.com/