Nie umiem wyjść z pracy i przestać się przejmować pojebany mi sytuacjami i ludźmi. Dzisiaj dwóch miało ciężki dzień plus dostali zjebke od szefa za opierdalactwo. Wiec postanowili u przykryć życie innym ile się da. Powiedzmy ze przelała się miara i się obrazili. Przynajmniej będę miał spokoj.