Poza tym szukałbym przede wszystkim na prywatnych ogłoszeniach. Import się przy takiej kwocie średnio opłaca, a wszystko warte uwagi z Niemiec w zasięgu 300km od granicy jest już dawno u nas i w Rumunii, czy na Ukrainie.
. Komisy no to wiadomo…
Pamiętaj też, że jeśli coś jest „świeżo sprowadzone”, itd. za powiedzmy 10k, to to auto kosztowało pewnie z 7, max. 8k (sprowadzenie, jakieś poprawki, mycie czyszczenie itd., żeby trup wyglądał jakby wyjechał z salonu
).