Mam drugie tyle i właśnie przestałem
. Póki żył ojciec Arai i była pewna aura tajemnicy to było spoko. Teraz nie ma też i Hannemana, poobwieszali się obrotowymi krzyżami i jedzie to straszną taniochą. Kerry się "śmieje", że testują ile Araia jeszcze wytrzyma. Bez sensu...