Panowie ale pewnie nie jeden wymieniał pickupy, klucze itp. @lwronk było policzyć mu tyle co za całe wiosło od razu przekalkulowałby czy mu się opłaca taki biznes. Gdybym był szefem ferrari to bym januszowi opchną karoserię i jeszcze spoiler gratis dorzucił pod warunkiem, że zapłaciłby tyle ile ja chce. Gorzej wg. mnie wygląda pokraczne kopiowanie wyglądu innych niekomercyjnych lutników i sprzedawanie ich pod własnym szyldem. Nie wspomnę już o chińskich lutniczych kopiach.Spoiler spory potencjał na gównoburzę
Ale też odrzuciłem cenę ustaloną przez towarzysza Zaporowa. Tu nie o to chodzi. Zrozum, że wchodzenie w tego typu deale to proszenie się o kłopoty. Bo popsuć wizerunek jest zawsze łatwiej, niż go zbudować.