X-Men: Apocalypse
X-Meni jakoś nie mają szczęścia do ekranizacji. Niby formuła zbliżona do Avengers a jakoś tak nudno. Są bijatyki, kosmosy, lasery i cała masa scen kręconych na greenscreenie a nie potrafi mnie to zająć w takim stopniu jak Avengers.
Moim zdaniem lepszy był Batman Vs Superman.
Zgadzam sie co do Avengers, tez bardziej mi pasuja, ale uwazam, ze Apocalypse jest spoko.
Ja sie nie nudzilem
Fassbeneder mówiący po polsku to masakra "Henryk, no co ty?"
Masakra? Jak dla mnie super, ze "polski" watek jest tak mocno rozbudowany.
A, ze Fassbender kaleczy nasz jezyk? A jak mialby niby gadac? Plynna polszczyzna?
Prospy dla niego, ze w ogole probowal sie tych kilku zdan nauczyc, i ze mozna go nawet zrozumiec