To jest bardzo wygodna zasłona dymna do mydlenia oczu mieszkańcom bardziej "urozmaiconych kulturowo" krajów. Co nie zmienia faktu, że może się nam oberwać przez tę propagandę ekonomicznie. Trochę na tej zasadzie, jak z Vik'iem, jak napisał, co sądzi o headlesach.
Jak dla mnie to wyolbrzymiasz lub dramatyzujesz, jak wolisz
. Ludzi nie interesuje polityka rządów gdy idą cokolwiek kupić, tylko jakość, cena i ew czy nie były wykorzystywane przy tej produkcji dzieci... o ile taka akurat moda. Jesli dalej idą na wschód rózne towary, nie mówię oczywiście o tych, które są rozjezdzane przez buldożery w ramach protestu, to tym bardziej na zachód będą szły. Vik sam sobie strzelił w kolano właśnie w imie aktualnej mody na wszystko dobre co LGBT, czy jak sie tam to pisze.
