Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
To są paszkwile, a nie żadne artykuły. Nie czytam tendencyjnychch gniotów, zabarwionych prześmiewczym tonem, pozorowanych na rzekomą troskę o przyszłe matki, koniecznie ofiary gwałtów, żeby tak wyjaskrawić temat, że przestaje być do przyjęcia.Zaczyna zwyczajnie brakować jakiegokolwiek punktu odniesienia.