Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 322496 razy)

Offline Dun

  • TW
  • Gaduła
  • Wiadomości: 424
Być może masz rację, wiara to kwestia indywidualna, problem polega na tym, że duża część ludzi (jeśli nie większość)potrzebuje przewodnictwa duchowego zdając sobie sprawę ze swej niedoskonałości.

Którego to przewodnictwa udzielają inni, równie niedoskonali i równie potrzebujący wsparcia duchowego ludzie?

( Obraz usunięty.)

Primo: wytłumacz mi w czym duchowo jest ode mnie lepszy ksiądz/imam/pop/rabin, aby udzielać mi w tej materii wsparcia i przewodnictwa?

Mysle ze gdybys porozmawiał z moim kuzynem mógłbys sie mocno zdziwic. Ktos kto wierzy prawdziwie czy w Boga czy chocby w to co robi ma w sobie dziwna siłe. Niestety niewielu znam takich ksiezy.


Ależ nie wątpię w to, że istnieją na tym świecie ludzie natchnieni. Tylko czy byłby on innym człowiekiem, gdyby nie został kapłanem? Jakoś nie sądzę. Wystarczy prześledzić historię by zobaczyć, że prawdziwa wiara i natchnienie nie płyną z tytułu kapłańskiego (vide pierwsi Chrześcijanie na arenach Koloseum itp itd). I prawdę mówiąc nazwałbym to raczej tryumfem ducha/woli nad materią, niż czymkolwiek innym.

No i jak sam napisałeś - niewielu jest takich księży.