Niestety główny problem z niedawnymi zamachami (nie jestem pewien, czy w przypadku Brukseli to również potwierdzone informacje) jest taki, że ludzie biorący w nich udział to trzecie pokolenie ludzi, którzy wyemigrowali. Trzecie pokolenie! Ludzie teoretycznie doskonale zasymilowani, nie żaden pasterz kóz, który tu ledwo dopłynął na pontonie.
To chyba świadczy tylko o tym jak bardzo naiwna jest wiara w asymilację, skoro nawet trzecie pokolenie emigrantów nadal pała taką nienawiścią do zachodu.