Chciałbym jako katolik, delikatnie przypomnieć takie zjawiska jak Belfast i cała ta anglikańsko katolicka zadyma. Ale ja tylko tak podpowiadam

U nas jeszcze bomb nie ma ale bomby medialne już są. Pały w imie patriotyzmu też, więc chyba nie musimy szukac az tak daleko

Co oczywiście nie zmienia faktów.