Miałem dzisiaj w łapie po raz pierwszy S7 Edge (zwykłe zresztą również). Po swoim Srajfonie 6 Plus wydawało mi się, że telefony z ekranem 5,5 cala mi się przejadły i chce coś mniejszego. Jak zobaczyłem, że S7 Edge jest chyba z centymetr krótszy od 6 Plusa'a przy tej samej wielkości ekranu, co zupełnie zmienia komfort użytkowania, ogarnął mnie przeogromny GAS. Drogie jeno cholerstwo (tak tak, wiem, hipokryzja...) ![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
I nie miałeś problemu z przypadkowymi kliknięciami na krawędziach? To był powód, dla którego wziąłem płaskiego. Z perspektywy kilku dni jest coraz lepiej. Odrobina zabawy z ustawieniami i trzyma dwa dni (bez trybu oszczędzania baterii i z cały czas włączonym dostępem do neta nie przez wifi). Dobry sprzęcior.