@gizmi7 , osobiście zgodzę się jednak z tym co pisze
@blendamed . Nawet gdy byłem lewakiem to nie sposób było nie zauważyć, że Bosak podnosił poziom kultury rozmów. Czy ktoś się zgadza z jego poglądami czy nie, zawsze umiał je przekazać w bardzo stonowany, przystępny sposób, a w dyskusjach nie wdawał się w przekrzykiwanie i polemikę na epitety. Tak jak śmiałem się z LPRu, też muszę przyznać, że Bosak mi zaimponował i po kilku programach publicystycznych z niego przestałem się śmiać. Obserwowałem za to żenujące zachowania jego rozmówców, spośród których wielu darzyłem ówcześnie sympatią i chyba to też miało wpływ na moją zmianę poglądów. Więc nie wiem jakie powycinane filmiki masz na myśli. Chyba że uważasz, że gdy ktoś w spokojny sposób stawia jakąś tezę, a rozmówca odpowiada na to prostackim śmiechem i epitetami, to ten drugi wygrywa dyskusję. Bo właśnie tak wyglądały prawie wszystkie rozmowy z Bosakiem, które widywałem wtedy w telewizji, a obserwowałem to z zażenowaniem, bo ideologicznie byłem wtedy po stronie jego przeciwników.