Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 321902 razy)

Offline blendamed

  • Gaduła
  • Wiadomości: 399
To już nie jest tylko okładka, to już są pierwsze rozdziały (...)
Spodziewałem się takiej odpowiedzi ;)


Swoją drogą, bezkompromisowość, zdeterminowanie w dążeniu do celu, cel uświęca środki i te wszystkie takie tam to niekiedy bardzo pożyteczne cechy tylko że no...zależy w jakim przypadku. Bo znając życie zaraz ktoś zacznie krzyczeć, że hitler był wszystko to co powyżej :l

A no i nawiązując, tak samo mogę w tym momencie stwierdzić, że w ten sposób prawdopodobnie każdy z was to skończony kretyn. I biorąc pod uwagę ile tu jest użytkowników, bardzo możliwe że w większości miałbym rację ale co z resztą? Wiem że to wygodne i łatwe uogólniać, być może i propaguję jakieś utopijne wartości, ale czasem warto wyskoczyć z tej gromady ryczących baranów (obojętnie której), stanąć z boku i się po prostu przyjrzeć jak to wygląda po odjęciu wszystkich różnic poglądowych. Wtedy dopiero wychodzi, który z tych baranów mimo że ryczy jak cała reszta to jednak gościu, z którym luźnie można podyskutować, mimo że ryczy z inną gromadą niż ja. Tylko że właśnie w tym przypadku trzeba skończyć na to wszystko patrzeć przez pryzmat polityki i ogólnie sympatii lub antypatii do jakiejś partii co dla niektórych jest zadaniem znacznie przerastającym możliwości. Nad czym ubolewam.

Nie zrozumcie mnie źle, nie nawołuję do wielkiej wzajemnej miłości i pukania się w pupke. Uciekanie od subiektywności dyktowanej polityką bardzo pomaga w radzeniu sobie z indukcją politycznego wkurwienia.