Autor Wątek: Co was w życiu smuci?  (Przeczytany 209271 razy)

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #800 26 Lut, 2016, 11:53:16 »
Nie moge sie otrzasnac od niedzieli.
Nawet nie myslalem, ze moge tak mocno przezywac smierc kogos,
z kim mialem ledwo okazje kilka razy zamienic pare slow po koncercie.

Jednak juz 10 lat mija od pierwszego koncertu Riverside, na ktorym bylem
i wciaz wspominam go jako jeden z najlepszych ever.
To bylo odkrycie, Riverside zagrali cos co mnie zmienilo.

Wiem jak to brzmi dla kogos z boku, ale tak sie wlasnie czulem/czuje...  :'(

Mam to samo, ale ja znałem Grudnia dobrze, nawet fatygował się z Wawy do tej mojej dziury... w zeszłą środę przysłał mi ostatnie dwie płyty z podpisami chłopaków z Riverside... nie jest mi łatwo o tym myśleć, dlatego staram się nie myśleć...
Nie chcę pamiętać jak się śmiał, ani jak mówił, bo mnie to przybija...

Spoiler
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.