Autor Wątek: Nóż kuchenny - jaki?  (Przeczytany 15020 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Nóż kuchenny - jaki?
« Odpowiedź #50 21 Lut, 2016, 16:13:31 »
Też się silverpointami interesowałem. Ale mało o nich informacji. Pewnie coś pokroju Vicków/Swibo/Wengerów z najniższej cenowej półki.

http://www.szlif.eu/wusthof-silverpoint-siekacz-model-japonski-17-cm-p-443.html

Chociaż są i tacy, co globalnie nie lubią noży z solingen. No i może w porównaniu do jakichś zajebistych japończyków z vg10 za kilka tysi nie są fajne :D ale imho to kwestia gustu. Jeden lubi fendera drugi gibsia.

Enyłej mam na oku jeszcze jakieś wyprzedażowe sytuacje ze Zwillingiem w roli głównej (zamiast 120$ jest 29$) bo coś tam wizualnie się spitoliło. Ale się jeszcze zastanowię czy mi to potrzebne.

Tak czy siak, imho różnica między budżetowym nożem uznanej marki, a wszelakimi lidlami/marketowcami, czy nawet fiskarsami(functional form) moim zdaniem duża jeżeli chodzi o komfort pichcenia. Ten mój Wenger kroi jak pojebany. Zobaczymy jak długo będzie trzymał ostrość, ale to imho nie jest najważniejsze dla mnie, bo nie jestem profesjonalnym kucharzem i sobie go mogę naostrzyć (jeszcze sprawdzam czym najlepiej, żeby był takiej ostrości jak nowy)
« Ostatnia zmiana: 24 Lut, 2016, 10:04:25 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !